576893404
CO TO ZA NUMER?

Przegląd ten będzie miał zastosowanie wyłącznie do agencji pracy PRADOS S.C. Agencja zatrudnia Ukraińców w Polsce. Dlatego w żadnym wypadku NIE NALEŻY KONTAKTOWAĆ SIĘ Z TĄ „agencją”. Miałem doświadczenie w pracy z nimi przez 7 dni roboczych. Nieodpowiedzialne, niekompetentne warunki pracy zgłaszane przez pracowników agencji – nie spełniają istniejących warunków. kiedy zaczynasz pracę, mówią, że jedna pensja, a druga okazuje się inna, grafik jest jeden i faktycznie będzie inny. Zaproszenie zostało wykonane dwa razy dłużej, umowa została podpisana nie od pierwszych dni pracy (nowe osoby, które rozpoczynają pracę nie podpisują warunków przez kilka dni, jak przedstawiciel Ludmiła i ta agencja w ogóle jest w Lublinie i nie mają nic z Katowicami). Nawiązanie kontaktu jest bardzo trudne, Ludmiła potrafi być „bardzo zajęta”. Władze, które publikowały ogłoszenia i kontaktowały się z nimi od samego początku, przez kilka dni nie mogły odpowiadać na moje telefony i wiadomości. Wszystkie małe niuanse wytapiania w przepływie pracy. Pierwszego dnia naszej grupie nowo przybyłych polecono pracować 5 godzin. W efekcie pracowali przez 9 godzin. Od samego początku nie było dziennika godzin pracy. Zajęło mi 2 dni, aby dojść do punktu, w którym mamy gdzie rejestrować ile i kiedy pracujemy. Kary są duże w porównaniu do innych agencji, nazwałbym z grubsza „niewolnikiem” do 1000 zł (zapytałem kolegów, którzy pracują w innej agencji, mają do 600 zł). Podczas podpisywania umowy sama Ludmiła zaproponowała nam, że zrobi nam premię - 300 zł zaliczki za to, że nie byliśmy do końca poinformowani i nasze warunki były inne niż te, które nam powiedziano. Postanowiłem skorzystać z tej oferty i od razu sam sprawdzi odpowiedzialność i kompetencje przedstawiciela, bo pieniądze były napięte, te 300 zł by mi pomogło, bo musiałem zapłacić za mieszkanie. Poprosiłem o tę zaliczkę w piątek. Ludmiła odpowiedziała, że ​​będzie w poniedziałek, zgodziłam się bez problemu. w ciągu dnia w poniedziałek nic się nie działo, bez zaliczki. Myślałem, że zapomniałem. Postanowiłem przypomnieć, ale nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. oddzwoniłem następnego dnia i zapytałem w czym tkwi problem... a potem rozpoczęło się standardowe opóźnienie procesu: "Powiem ci zresetować to wyprzedzenie, pewnie będzie dzisiaj albo jutro". tu sobie uświadomiłem, że trafiłem na pozbawiony skrupułów urząd, który w tak trudnym czasie nadal czerpie zyski z Ukraińców, mimo że ludzie, którzy w nim pracują, to także Ukraińcy. z naszej grupy nowo przybyłych prawie wszyscy opuścili współpracę przed podpisaniem umowy, ponieważ moim zdaniem widzieli to samo - NIEPOWAŻNOŚĆ. Zaryzykowałem i wytrzymałem dłużej =)) W dniu, w którym podszedłem do kierownika magazynu i poinformowałem, że nie zamierzam dalej współpracować z taką agencją, Ludmiła oddzwoniła i zaczęła komunikować się ze mną niegrzecznym tonem. Tłumaczyłam, że nie będę pracować, bo agencja nie jest poważna, a Ty jako przedstawiciel nie podążasz za swoimi słowami, na co dostałam odpowiedź „zbieraj swoje rzeczy i rzuć – jesteś zwolniony” i odłożyłam słuchawkę. w tym momencie wszystko się ułożyło =)) 7 dni pracowało na dzięki, ale dostałem lekcję =)) może ta recenzja się komuś przyda, dziękuję za uwagę